Przygotowaliśmy dla was listę popełnianych błedów w prowadzeniu marketingu dla firmy. Oczywiście ta lista w rzeczywistości jest dużo dłuższa, ale są to przykłady z którymi my najczęściej się spotykamy.

Oczekiwanie wielkich efektów po bardzo krótkim czasie

Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że promowanie firmy to długotrwały proces, niektórzy myślą że po wydrukowaniu ulotek i wizytówek ilość zlecen wzrośnie w ciągu kilku dni, a nawet godzin. Budowanie relacji nawet z potencjalnym klientem wymaga czasu.

Wnoszenie nieskończonej ilości korekt do projektu.

Podczas gdy konkurencja skupia się na zwiększeniu sprzedaży niektórzy właściele firm skupiają sie na tym czy kolor tła nie powinien być troszkę jaśniejszy lub czcionka o 2 pt większa - jest to jeden z najczęściej popełnianych błedów. Czas leci, a każda korekta opóźnia start promowania się. Dobrym sposobem jest wczesne określenie tego co się chce.

Próba tłumaczenia polskich powiedzeń na angielski

W żadnym przypadku nie próbuj tłumaczyć sam polskich powiedzeń czy przysłów na angielski. Brytyjczycy często mają odpowiedniki, które warto poszukać. Chwytliwe polskie powiedzonka przetłumaczone dosłownie mogą odstraszyć klienta - “I feel train to you” napewno nie przyniesie oczekiwanego efektu.

Pójście “po kosztach”

Dużym błędem jest kupowanie np. 1000 wizytówek i po tygodniu zamawianie kolejnego 1000. Często jest tak, że w druku cena wzrasta bardzo powoli w porównaniu do ilości zamówienia. Kupując wiec 2 razy po 1000 ulotek zapłacimy prawdopodobnie jak za 5000 tysięcy. Warto także zainwestować płacąc więcej za lepszą jakość papieru - napewno wywiorą lepsze wrażenie na klientach.

Brak pojęcia kto jest klientem podczas wymyślania haseł reklamowych

Nie ma sensu wysilać się nad hasłami reklamowymi i wyglądem materiałów promocyjnych jeśli nie wiemy kto ma być jego odbiorcą. Podstawą jest określenie kim jest klient: ile ma lat, jakiej jest płci, gdzie mieszka, jakie ma zainteresowania. To pomoże nam dowiedzieć się jak wzbudzić jego zainteresowanie. Szukanie klientów tam gdzie ich nie ma

Np. (reklamowanie aparatów słuchowych poprzez reklamę w radiu). Oczywiściue przykład jest bardzo ekstremalny, ale niestety prawdziwy dlatego warto 2 razy przemysleć jaką drogą zamierzamy docierać do naszego klienta i czy napewno on tam jest.

Nieprofejsonalne zdjęcia

Wiele osob prosi grafikow o umieszczenie na materialach promocyjnych zdjecia robionego komórką po ciemku. Takie zdjecie potrafi zepsuć całą reklamę. Jesli już koniecznie chcemy, aby grafik użył naszych zdjęć upewnijmy się, że rozmiar został zachowany przy wysyłaniu, jakość jest odpowiednia. Zadbajmy także o to by zdjęcie dobrze ilustrowało to co chcemy klientowi przekazać.

Gust

Materiały, które użyjemy do marketingu nie zawsze muszą sie nam podobać - mają się podobać przedewszystkim klientom więc wybieranie kolorów na bazie swoich ulubionych jest nie zawsze najlepszym pomysłem. Jesli chcemy aby nasze materiały promocyjne działały, zamiast kierować się gustem, powinniśmy kierować się wiedzą.

Podsumowując, pamietaj, że głównym celem marketingu jest zwiększenie sprzedaży, a nie kupno ulotek czy wizytówek. To są tylko narzędzia, które użyte z głową przybliżą nas do osiągnięcia wyznaczonego wcześniej celu. My znamy wiele sposób jak osiagnąć ten cel i chętnie sie nimi z Tobą podzielimy. Zapraszamy do kontaktu!